Wczoraj wieczorem, nagle, bez zapowiedzenia, wylaczyli wode. Robia w miasteczku nowa kanalizacje i cos tam popsuli. Ale przyszedl czas kapieli i trzeba bylo zachowac pozory kapieli.
Wlalam wiec wody tyle ile mialam do miseczki (30 na 30 cm), zostawiajac niezbedna ilosc do zrobienia mleka. I 'wykapalismy' chlopakow w niecalym litrze wody! To sie nazywa oszczednosc!!! (ps: woda w kranie poleciala zaraz po tym, jak Twinsy poszly spac, oczywiscie)
Obaj znow wlaczyli opcje zdziwienie, i po raz pierwszy protestowali z powodu zakonczenia 'kapieli' :)
Super zdjęcia! ha,ha....
OdpowiedzUsuńPierwsze co mi przyszło na myśl: moi zmieściliby sie obaj w jednej misce ;~)
Ally
Ale się uśmiałam :-)) Jutro wsadzę moją nastolatkę do miski, bo za dużo wody wylewa rano i wieczorem w ramach kąpieli :-)) Amelia
OdpowiedzUsuńobejrzalam wlasnie fotki Angelki :) heheh fajny bobas z niej byl...a biorac pod uwage laske jaka z niej wyrosla to no,no,no.....:)
OdpowiedzUsuńchlopaki bosssskie ;P
czarna-anka
Cudne zdjęcia :-)
OdpowiedzUsuńLOL
OdpowiedzUsuńNastępnym razem wypróbuj wersję "brudasy idą spać" (nic im nie będzie z powodu braku jednej kąpieli) i opisz.. proszę :-)