sobota, 30 marca 2013

"Fejsbukowa" zagadka


Zagadka na sobotę: co to jest błyszczalnia? (słownik nie zna takiego słowa!)

To nie jest: lukier, lodowisko, lustro, kuchnia posprzatana na blysk, lazienka, miejsce gdzie mama sie maluje i ubiera, miejsce gdzie są błyszczące ubrania, miejsce gdzie sie poleruje pisanki, zmywarka, lampa, szyba, tablet.

To jest jubiler :)

Staszek pojechal z tata na zakupy. Wrocili, a ja mu mowie: widziales co masz na nosie? Tak, jak Ci tata pierscien w blyszczalni kupowal to widzialem sie w lustrze. No i jeszcze zdradzil co od meza na urodziny dostane :).  A na nosku ma ranke po bliskim spotkaniu z drzwiami.

środa, 27 marca 2013

Świat wg Wiktorka

- Mamo, ja nie chce byc dorosly.
- Dlaczego, synku?
- Bo ja lubie ogladac bajki.
- Ale mozesz ogladac bajki jak bedziesz dorosly.
- Ale ja sie boje ze bede miał takie dzieci jak Wiktorek i Stas.
- Ale dlaczego sie boisz? To sa przeciez fajne dzieci.
- Boje sie, ze beda odganiac mnie od bajek, a ja kocham bajki.

środa, 20 marca 2013

Wiosno, gdzie jesteś....

Dziki szał ogarnął moje dzieci. I to w tym negatywnym tych słów znaczeniu.
Nie słuchają się, krzyczą do siebie, do nas, są dużo głośniejsi niż zwykle. Wydają dźwięki podobne do tych z czasów niemowlęctwa.  Coraz bardziej próbują poszerzać granice naszych możliwości tolerancyjnych.
Tłumaczę sobie, że to zbyt długo trwająca zima, że mają  za dużo niespożytej energii. Wymyślam więc zabawy rysunkowo-plastyczne, edukacyjne - cokolwiek, żeby zabić czas w te zimowe (jeszcze!) popołudnia. Ale tu też są awantury - nie ten mazak, nie te nożyczki  za długa taśma klejąca....
Wczoraj wieczorem: dzieci teoretycznie już śpią. Schodzi jeden: mamo, co to jest intruz? Myślę sobie: Ty nim jesteś do cholery jasnej. Ale odpowiadam spokojnie: to jest nieproszony gość. A ten mi robi cały obszerny wykład nt. Gargamela i Smerfów.... a ja chcę już tylko ciszę.....
Dziś rano: maja wsiąść do samochodu. Uciekli i zrobili sobie truchcik dookoła domu. Potem Staszek zamknął się w aucie, nie pozwalając ojcu włożyć fotelików. Jak w końcu foteliki znalazły się na swoim miejscu to Staszek usiadł na miejscu Wiktora i zaczęła się kolejna awantura...
Stałam w oknie, udawałam że nic nie widzę i myślałam sobie: wiosno, przyjdź już i wybaw mnie od tych dzieci.......

wtorek, 12 marca 2013

Świat wg Staszka :)

- Lubię spac z tatą - mówi Staś. - Bo on mi włącza taka fajną muzykę.
-Jaką muzykę on Ci włącza? pytam.
- Chrapanie...

Pękam ze śmiechu :)

niedziela, 10 marca 2013

Dzisiejsze spiewanie

Inspirowane musicalem METRO gdzie sceną były m.in. schody





Swiat wg Staszka

Skoro jest DOBRAnoc, to moze byc tez SMACZNAnoc, prawda?
-zapytał Stas.

:)

I dodał jeszcze: szkoda, ze nie jestem dorosły, bo nie bralbym wtedy palucha do buzi...
(to odnosnie naszej walki z tym 'nalogiem')

A poza tym w piatek spadl snieg. A kilka dni juz na rowerach chlopcy jezdzili i do zmroku bawili sie na dworze. Czekamy na wiosnę :)


sobota, 9 marca 2013

Znaczy Wiktor...

Tacie czesto zdarza sie mylic swoje dzieci, zwlaszcza jak sa w kapieli, kiedy nie widac za bardzo znakow rozpoznawczych. Zaraz sie wtedy poprawia, ale dzisiaj nie zdazyl.
Tata mowi: wychodz Stas - na co synek odpowiada: znaczy Wiktor :D

piątek, 8 marca 2013

Musical METRO



ATLAS ARENA 8 tysiecy widzów. Siedziałąm w pierwszym rzędzie.
TEN MUSICAL TO MOJE WIELKIE ODKRYCIE...





sobota, 2 marca 2013

Swiat wedlug Wiktorka

Poranne rozmowy z Wiktorkiem:

- a chcesz miec bliznieta jak dorosniesz?
- nie, ja chce miec tylko zone, i bede z nia imprezowal, bede pil piwo i tanczyl. A potem bede jadl pyszne rzeczy....

No coz. Bez komentarza :))