środa, 26 czerwca 2013

Pierwszy wypadający ząbek Wiktorka

Wiktorkowi w koncu wypadl ząbek. (prawa dolna jedynka). Nie mogl sie doczekac, a z drugiej strony zupelnie nie podoba mu sie sam fakt wypadania zebow. Juz od piatku zabek ledwie sie trzymal, przeszkadzal troche, ale nie pozwolil sie dotknac. Az wczoraj w przedszkolu, podczas podwieczorku, w koncu zabek wypadl. A jak zabek wypadl to wrozka zebuszka przychodzi. Zeby jednak drugiemu synkowi nie bylo przykro to pieniazki zostawia pod dwoma poduszkami.
Dzis rano, 5:45, przychodzi Wicus. Pytam sie, czy sprawdzal czy byla wrozka - zapomnial. Biegiem na gore. Co sie okazalo: Staszek pieniazka mial a Wicus nie. I slysze braterskie pocieszenie: bedziemy sie dzielic, Wiktor. No ale jak to, mowie, trzeba sprawdzic, nie mozliwe zeby wrozka o Tobie zapomniala. Sciagnelismy posciel z lozka, nic! Podnioslam materac: jest! Moneta wtoczyla sie za materac!! Ale Wicus byl szczesliwy :)





piątek, 21 czerwca 2013

Ubieranie

Wiktor od kilku dni konsekwetnie odmawial samodzielnego ubierania. Nie dosc, to przebieral jeszcze ktory rodzic go ubierze. Moja cierpliwosc sie skonczyla, i zaprzestalam ubierania obu synkow. O ile Staszek nie przejal sie mocno, ubral sie sam, troche pomoglam przy koszulce, to Wiktor zrobil potworna awanture. Ubral sie w ostatnim juz momencie, jak Stas siedzial w aucie a tata otworzyl brame.
Wtedy zapadla decyzja: KONIEC UBIERANIA DZIECI.
A wieczorem, po kapieli, zalozyl pizame SAM  ale tak na mnie spojrzal, ze az strach mnie obelcial :)
Dzis rano juz bez problemow ubrali sie sami. Szybko poszlo. Jedna awantura byla tego warta :)

sobota, 15 czerwca 2013

Filmy do zapamietania

Na początku czerwca, w dni wolne od pracy i pelnych deszczu, oprocz sprzatnia obejrzalam kilka filmow.
Na uwagę zasługują:

Nietykalni.
Philippe, bogaty arystokrata z Paryża, jest sparaliżowany w wyniku wypadku na paralotni i szuka opiekuna. Niespodziewanie do pracy zostaje przyjęty nie wykwalifikowany pielęgniarz z referencjami, ale pochodzący z Senegalu czarnoskóry złodziejaszek z przedmieść, Driss. Między dwoma mężczyznami wytwarza się specyficzna nić porozumienia.
Fabuła oparta jest na autentycznej historii.



W pogoni za szczęciem.
Film oparty na powieści The Pursuit of Happyness Christophera Gardnera.
Film jest opartą na faktach opowieścią o życiu Chrisa Gardnera. Jest to człowiek inteligentny i utalentowany, który zarabia na życie sprzedając wyposażenie medyczne. Chris zostaje maklerem giełdowym pokonując dobrze wykształconych w tym kierunku ludzi. Wraz z pięcioletnim synkiem tułają się po schroniskach, ale Chris radzi sobie z trudnościami dążąc do lepszego życia, a także szczęścia.



czwartek, 13 czerwca 2013

Żelazko

Wczoraj w koncu uruchomiłam nowe zelazko. Jest piekne. Zielone. Ma nawet zielony kabel.
Prasowanie nie jest moim ulubionym zajeciem, ale na szczescie nie prasuje zbyt wiele odkad posiadam suszarke elektryczna. Wiekszosc rzeczy wysuszonych w suszarce, wyjetych z niej odpowiednio wczesnie i natychmiast zlozonych nie wymaga prasowania. Ale czasami poprasowac trzeba. Taki dzien nastapil wczoraj.

I dokonalam odkrycia.

Nowe zelazko prasuje TAK SAMO jak stare.
Moze troche lepiej podaje pare.
Niestety, mialam nadzieje, ze moze samo bedzie prasowalo? Ze nie bedzie trzeba przy prasowaniu stac?
Sama nie wiem czego oczekiwalam, ale sie rozczarowalam :)
Wciaz nie lubie prasowania :)

środa, 12 czerwca 2013

Zwyczajnie nie zwyczajnie...

Chwila przerwy nastapiła, chociaz mielismy jakies tam wieksze lub mniejsze wydarzenia.
Odbyło sie kolejne przedstawienie w przedszkolu. Niestety, jak zwykle panował chaos, panie zmienily godziny rozpoczecia przedstawienia, jedni rodzice przyszli na 15, inni na 15:30, dzieci znudzone... ech, szkoda gadac. Samo przedstawienie bez szalu, jak zwykle nie stanowilo zadnej calosci, troche wierszykow, troche piosenek i tańcow... Stas pokazał mi rekwizyt z przedstawienia, a pani go obsztorcowala: zostaw to, bo mama nie dostanie prezentu, na co ja mowie, ze ja nie potrzebuje prezentow. Pani oburzona: nie chce Pani prezentu? Nie, prosze pani, moje dzieci sa moimi prezentami... A chodzilo glownie o to, ze synek chcial pokazac co ma, z czym bedzie wystepowal, niczego nie popsul, a ja zajmowalam dzieciaki podczas polgodzinnego czekania...
To nie pierwszy raz, kiedy teksty pani z przedszkola sa dalekie od pedagogicznych. Slyszalam juz np. ze jesli czegos nie zrobie to znaczy ze nie kocham swoich dzieci. Jeszcze dodam, ze  na kazda okazje dzieci w tym przedszkolu dostaja ksiazke. Ja rozumiem, ze ksiazki sa wazne, ale jesli chlopcy dostaja na trzy kolejne okazje TAKA SAMA ksiazke to oznacza, ze mamy w domu SZESC takich samych ksiazek.... a pieciolatkom bardziej spodobaja sie klocki/samochodziki/ukladanki czy inne drobiazgi jako dodatek do ksiazki....
Powiem szczerze, ze z ulga przywitam nowy rozdzial w zyciu moich dzieci, i odliczam dni do konca przedszkola. Zostalo ok 2 miesiecy.




Dlugi weekend spedzilismy w domu, pogoda nie dopisala, wszystkie plany plenerowe wziely w leb.. Nadrobilam wszelkie prace porzadkowe w domu, takie swiateczne nie swiateczne porzadki :-)
Teraz pogoda nie lepsza, chociaz zapowiadaja juz koniec deszczow.
dzis natomiast zamierzam wyprobowac nowe zelazko! Zielone!

sobota, 1 czerwca 2013

Ratujcie go!

Wczoraj bylismy na szczepieniu. Dobrze ze ustawilam przypominajke w telefonie - inaczej bym zapomniala. Stas na haslo szczepienie zaczal plakac. Nie chcial. Porozmawialismy, przekonalam go ze tzreba. Ze nie fajnie, ze moze szczypac, ale nie ma wyboru.
W przychodni na pierwszy ogien poszedl Wicus. Wszystko bylo dobrze, pani doktor badla Wiktorka, Stas byl dzielny ale caly czas czuwal. Jak Wiktor zaplakal to sie zaczelo - Stas zaczal wrzeszczec: Ratujcie go! Jego to boli! Akcja byla jakby nie wiem co sie dzialo. Plakal, nie dal sie uspokoic. Niemalze sila trzeba bylo go przytrzymac jak przyszla jego kolej. Pozwolil sie zaszczepic, bo zrozumial, ze nie ma wyjscia, ale bylo ciezko. Nie pomogly nawet obietnice zakupu Ninjago.
Uklucia byly dwa: Blonnica/tezec/krztusiec a drugie polio.  Jedyna pociecha taka, ze nastepne szczepienie za 5 lat. Nie mamy tez zadnych poszczepiennych powiklan.

Wicus

Stas

Chlopcy skladaja Ninjago
 PS: waga chlopcow ok 19,5 kg, wzrost: 115 cm