Pierwszy tydzien wakacji za nami. Chlopcy uczestnicza w zajeciach na polkoloniach i nie maja czasu na nude.
Poniedziałek: Akademia Klocków Lego http://akademiabudowania.com/
Wtorek: zabawy w parku Stawy Jana
Sroda: Autodrom
Czwartek: Arturówek Park linowy http://www.parklinowylodz.pl/
Piatek: Wodny Raj
Dodam, ze poruszaja sie po miescie komunikacja miejska, co tez jest dla nich sporym doswiadczeniem. Dzieki tym atrakcjim nie musimy juz kombinowac im rozrywek na weekend, maja czas na odpoczynek :) Jutro wybieraja sie na nowy film: "Gang wiewióra".
PS. W piatek bylismy u dentysty. Znow musze pochwalic nasza pania dentystke, poniewaz usunela Stasiowi gorna prawa jedynke bezbolesnie. czary mary, psiknela zamrazaczem o smaku pomaranczowym, najpierw na lapki, potem w dziaselko i myk, zabek juz byl wyrwany. trzeba bylo wyrwac, poniewaz z tylu rosla juz stala jedynka, i mocno ze soba te zabki kolidowaly. Wiktorek za to mial ciag dalszy leczenia czworeczki. W najblizszy piatek znow idziemy, chyba juz ostatni raz!
No, czyli widzę, że nie ma czasu na nudę. Dobrze, fajnie jest mieć taki plan, dzieciaki pewnie się nie nudziły a i zmęczone wieczorem ;) ?
OdpowiedzUsuńTato Szymona, to prawda, wieczorem padaja jak muchy!
OdpowiedzUsuńjak padają to aż miło :)) O to chodzi :) Udanych wakacji!
OdpowiedzUsuńTeraz to są metody:) ja pamiętam, że gdy mi wyrywano ząbki to bez znieczulenia :(
OdpowiedzUsuńOby chłopcy zawsze wracali z takim uśmiechem na twarzy od dentysty! :)
OdpowiedzUsuń