poniedziałek, 17 listopada 2008

Alergolog - wejscie drugie, ostatnie!

Jestesmy juz po wizycie u alergologa. Chlopaki na szczescie nie maja zadnych uczulen ani alergii pokarmowych, nie jest to tez zadna egzema. Zmiany skorne wystepuja od czynnikow zewnetrznych (plyn do mycia, oliwka, proszek, powietrze) Dostalismy masc i mamy poobserowac zmieniajac proszek do prania, plyn do mycia, oliwke, nawilzac mieszkanie.
Czekalismy w kolejce ponad dwie godziny i ponoc to krotko, bo niektorzy czekali po 4 lub 5 godz. Chlopcy byli cudni, cierpliwi, az milo. I nie ma potrzeby kolejnej wizyty.

A ja dzis ide na aerobic. Po raz pierwszy od wielu lat. Co to bedzie???

2 komentarze:

  1. Dobrze, że w ogóle coś wiadomo. Teraz będzie "zabawa" z testowaniem produktów, ale to długo nie potrwa.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciesze sie ze wiesz juz co sie dzieje... bedziemy smarowac, wietrzyc, zmieniac proszki i tak do chwili gdy bedzie dobrze.
    Areobic?? oj jestem pod wrazeniem- skad ty bierzesz tyle sil? sciskam
    bo/zo

    OdpowiedzUsuń