wtorek, 11 marca 2008

Pierwsza wizyta u pediatry.

Po pierwszej wizycie u pediatry wszytsko ok, Wicus - 3700 gr i 58 cm, Stas 3570 gr i 56 cm - poza tym wszytsko w normie, Stasia trzeba tylko szeroko pieluszkowac i jest troche ospaly jesli chodzi o reakcje napieciowe - podnoszenie glowki itp, aczkolwiek nie odbiega od normy. Mnie sie wydaje, ze to pozostalosc jeszcze zlego startu oddechowego - i chyba stad sie bierze jego wiekszy spokoj, cierpliwosc.Poniewaz sa zakwalifikowane jako wczesniaki to czeka nas wizyta uokulisty, u neurologa i w poradni ortopedycznej (Stas). Wszystkoprywatnie oczywiscie, bo jak zadzwonilam 'panstwowo' to sa terminy za 3 - 4 miesiace!!!Poza tym pani pediatra (wcale nie najmlodsza) nadziwic sie nie mogla,ze urodzilam takie DUZE blizniaki! A podroz autem to sama przyjemnosc, zapala sie silnik a chlopcy spia!

1 komentarz:

  1. Majolla 2008-03-21 08:45:31
    Paulinka do dzisiaj lubi sobie pospać w czasie podróży :)))
    Słyszłam też opowieści o rodzicach którzy by uśpić swoje często zapłakane dziecko wsiadali do samochodu i jeździli wokół domu :)))

    Ja czekam na kolejne zdjęcia chłopaków ....

    I bardzo proszę przekazać CAŁEJ rodzinie życzenia świąteczne !!!!


    :)
    Papa 2008-03-19 18:19:46
    Rosną jak na drożdżach :D


    :-)
    Monique 2008-03-18 23:46:10
    Ciesze sie ze blizniaki spisuja sie na medal!
    Buziaki!



    tygłysica 2008-03-18 09:51:37
    fakt-dwa koloski porodziłaś:) jak dobrze,że w samochodzie śpią:)a jak Twoje zdrowie?



    czarna-anka 2008-03-17 09:57:06
    hehe taaakie duuuze :) bo Ty dzielna baba jestes :)



    I. 2008-03-16 22:29:52
    Trzymajcie się :-)

    OdpowiedzUsuń