Bylismy dzis na kolejnym szczepieniu, (odra, swinka, rozyczka). Na szczescie jedno wkłucie i nie trzeba bylo za szczepionke placic.
Obaj panowie nawet nie jekneli. Byli bardzo pogodni i usmiechnieci.
No i panowie w wieku 1 roku i prawie 3 tyg maja odpowiednio:
Wiktorek: 11,3 kg i 76 cm
Stas: 11,2 kg i 76,5 cm
Wedlug siatek centylowych wagowo obaj znajduja sie na 90 centylu, co oznacza, ze jeszcze 10 % spoleczenstwa jest wieksza od nich. Zwolnili bardzo, bo caly czas trzymali sie na ok 95/97 centylu. Natomiast jesli chodzi o wzrost, to sa na 50 centylu.
Tyle na temat wagi.
Ale w drodze do przychodni popsul sie nam samochod. Po prostu przy zmianie biegu zaczal tracic moc i przestal jechac. Na szczescie do przychodni mielismy tylko z 500 m, a znajomi akurat byli w Piechowicach, wiec po szczepieniu nas zabrali. W miedzy czasie zalatwilismy lawete i zabrali auto do garazu.
Mam nadzieje, ze to nic drogiego :(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz