Czuje sie dobrze, mija juz 19 tydzien ciazy, czyli jestesmy na polmetku. Nie mam juz mdlosci, dokuczaja mi tylko nerwobole w dolnych plecach, ale poki co lepiej nie bedzie. Jestem zaopatrzona w specjalny pas, ktory podtrzymuje brzuszek odciazajac tym samym plecy. I chociaz nie przytlam duzo, raptem 4 kg (nie wliczam tu tego, co stracilam w pierwszych tygodniach przez mdlosci i brak apetytu) to gabarytowo jestem wieksza. Nie wchodze juz w absolutnie zadne ciuchy sprzed ciazy, a luzne koszulki czy bluzy zrobily sie dopasowane :)
Wyzwalacz usmiechu przyjechal do mnie w tym tygodniu z Gdanska. Prawda, ze jest uroczy?
misiek jest the best :-)
OdpowiedzUsuńmonique 2007-10-15 16:40:38
A ja ciesze sie, ze mdlosci juz nie masz i ze w ogole wszystko sie tak dobrze uklada :-)
Oby tak dalej :-)
buziaki!
N/A
czarna-anka 2007-10-15 15:39:16
sliczny misiak :) sliiiiiczny:)
Po przerwie
Amelia 2007-10-14 20:13:28
Melduję się po dłuższej przerwie, zmieniałam łącze na szybsze i jest cool :-) Cieszę się, że wszystko jest w porządku i że zobaczymy się dokładnie za tydzień! :-)) A wyzwalacz jest cudny, w Gdańsku takich nie widziałam...
N/A
tygłysica 2007-10-14 13:26:53
kurczę..właśnie miotłam swoje ciążowe ogrodniczki do śmieci..bez pomyślunku..bo całkiem w dobrym stanie i pewnie by się nadały:)dobrze,że już sensacje przeszły..teraz czas na pierwsze kopniaczki Kochana:)a Wyzwalacz przeuroczy:)