wtorek, 12 listopada 2013

Świąteczny listopad

Listopad mija nam szybko - i dobrze, bo to chyba najmniej przyjemny miesiac roku. Pogoda nas rozpieszcza, wciaz mamy duzo slonca i pogodnych dni.
Za nami Dzień Wszystkich Świętych. Byliśmy na grobach moich dziadków w Kociszewie, i na grobach dwóch wujków w Pabianicach.  Dla chłopców to były wyjątkowe wydarzenia. Nastepne dni urządzali symboliczny grób dla Lorda, ktory odszedł od nas ponad miesiac temu.
Wczoraj natomiast, z  okazji Dnia Niepodległości  bylismy zwiedzić schron przeciwlotniczy, zobaczyć atrakcje w Manufakturze, ale najwiekszym wydarzeniem byla defilada slużb mundurowych i orkiestra przy Katedrze Łódzkiej.
W szkole u chlopcow duzo sie dzieje, ciagle maja jakies atrakcje, kino, sniadanie daje moc, halloween, wizyta policjantow, wycieczka do Lasu Łagiewnickiego, biblioteka, owocowy dzien... i juz wiecej nie pamietam... i pewnie nie wiele sie zmieni, bo za chwile Andrzejki, Mikolajki, swieta... i znow skonczy sie rok. A poki co czekamy na śnieg :)

Gotowi na Halloween

W schronie przeciwloniczym

Coffeheaven w Manufakturze

3 komentarze:

  1. Nieźle. My też już czekamy na śnieg :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. A my też już powoli na śnieg czekamy ;). Lada dzień spadnie, w sumie już połowa listopada. I zimno, ponuro. Jak śnieg spadnie, to będzie trochę jaśniej popołudniami chociaż.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem, ze generalnie nie lubi sie sniegu, ale ja lubie, i ciesze sie jak pada (chociaz klopoty komunikacyjne sa niefajne) Jest tak jak piszesz - jasniej sie robi i czysciej :)

      Usuń