poniedziałek, 29 listopada 2010

W nowym domku!

Juz od ponad 2 tyg mieszkamy w nowym domku.
Powoli konczymy rozpakowywanie. Dzieci zdazyly pospadac ze schodow (zalozylismy juz bramke), poprzestawialy lozka w swoim pokoju. Wrocil do nas pies, ale zachwycony nie jest, bo jest na diecie - rodzina zastepcza bardzo o niego dbala i troche go utuczyla.
Nie mamy wciaz internetu. Czekamy na podlaczenie lini telefonicznej juz 3 tydzien. A mialo byc tylko 7 dni.
Na razie caly swoj wolny czas i energie pochlania sprzatanie, ustawiane, rozpakowywanie. Wiele rzeczy nei ma swoich miejsc. Wciaz cos zmieniam, przekladam, przestawiam. Wciaz pozostaje wiele rzeczy do wykonczenia. Ale najwazniejsze, ze juz mieszkamy u siebie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz